Od kilkunastu dni na naszą polanę wróciło słoneczko.

Przed Mszą św. w południe można posiedzieć na ławeczce na placu, zjeść śniadanie i po prostu się poopalać. A potem oczywiście pójść na Rusinową Polanę i tam zostać nieco dłużej…
 
Na zdjęciu – O. Marcin.